To właśnie na swoim blogu www.stacjafilipa.pl młody podróżnik zamieszcza relacje z odległych zakątków świata, opisując to wszystko co niecodzienne i zadziwiające. Ostatnio choćby niedokończone osiedle ponad siedmiuset pałacyków dla bogaczy, które powstało w na wzgórzach środkowej Anatolii w Turcji, czy ekologiczne graffiti, które wywołało skandal nie tylko w mieście Temirtau, gdzie powstało, w północnym Kazachstanie. Takich, nieprawdopodobnych opowieści na jego blogu można znaleźć znacznie więcej. Podróżnik lubi bowiem nie tylko wyszukiwać, ale i opisywać wszystko co niecodzienne.
Filip Faliński odwiedził kilkadziesiąt państw na świecie. Jego ulubione miejsca to kraje Ameryki Południowej, a najlepiej czuje się w miastach widmach. Na swoją pierwszą wyprawę na Syberię udał się jako dwudziestolatek. Od tego czasu, gdy tylko kończy jedną podróż zaczyna następną.