Uczniowie i nauczyciele dbają o poziom prezentowanych filmów oraz oprawę uroczystości. W tym roku miała ona charakter podsumowujący, bowiem w kolejnym roczniku nie ma klasy kulturowo-medialnej, która była adresatem projektu. Symboliczną sztalugę przekazano widzom, uczniom klasy humanistycznej 1i2, licząc na to, że zechcą oni kontynuować tradycje Szesnastki w tej dziedzinie.
Poziom XIII Gali Filmowej był bardzo wysoki. Uczniowie klasy 2e dali się poznać jako świetni organizatorzy dbający o najdrobniejsze szczegóły (scenariusz uroczystości, ułatwiające rozpoznawalność gadżety, nagrody, dyplomy), a także jako doskonali scenarzyści, reżyserzy, operatorzy kamer i wreszcie aktorzy wcielający się w wielowymiarowe postacie. Prowadzących galę Wiktorię Młynarczyk i Zofię Rosińską porównywano z najwybitniejszymi konferansjerami prowadzącymi prestiżowe gale rozdania Oscarów. Podobieństw do hollywoodzkiej imprezy było więcej. I nie chodzi tu tylko o emocje.
Komisja konkursowa oceniła 5 filmów przygotowanych przez uczniów klasy 2e: „Zanim oddam strzał” Kamila Klója, „Szekspir – czas na zmiany” Marty Markowskiej i Julii Sałaty, „Pokój” Patryka Chyły, a także „Ludzi z księżyca” wyreżyserowanych przez Olę Kondelę i „Jutro trzeba coś powiedzieć światu” Wiktorii Bennewitz. W każdej z etiud można było odnaleźć uczniów tej klasy, ich spostrzeżenia na temat otaczającego świata oraz ich zainteresowania literackie, filmowe i malarskie. W filmie Kamila Klója dostrzeżono Patryka Chyłę, który wcielił się w rolę przekonanego o sile pieniędzy Karola (nagroda za drugoplanową rolę męską). „Pokój” Patryka Chyły wyróżniono za kreatywne podejście do tematu, a wyróżnienie dla autorek innowacyjnej i zabawnej adaptacji „Makbeta” powędrowało do Marty Markowskiej i Julii Sałaty. Statuetkę dla najlepszej aktorki drugiego planu zdobyła Marcelina Basińska za rolę Julii (tej drugiej) w filmie Kamila Klója „Zanim oddam strzał”. Nagroda dla najlepszego reżysera oraz wyróżnienie za zdjęcia powędrowały do Wiktorii Bennewitz. Jej film „Jutro trzeba coś powiedzieć światu” zyskał też uznanie publiczności. Opowieść o samotności zyskała dzięki wzruszającej dedykacji i jakości ujęć. Odtwórca głównej roli, Jonasz Kopecki okazał się rozpoznawalnym, organicznym aktorem, nagrodzonym statuetką dla najlepszego aktora pierwszego planu. O uznaniu dla warsztatu Jonasza mówiła aktorka gnieźnieńskiego teatru, p. Michalina Rodak. Jej opinia pozwala aktorowi i reżyserce filmu rozwinąć skrzydła i motywuje do dalszej pracy. Nagrody za najlepszy scenariusz, najlepszy plakat i najlepszy film XIII Gali Filmowej otrzymały autorki „Ludzi z księżyca”. Etiuda Aleksandry Kondeli zachwyciła wyborem formy i nietuzinkowym tematem. Nad animacją poklatkową pracowała Wiktoria Młynarczyk, która wykonała ponad 1200 zdjęć i zmontowała film. Wywiady do filmu przeprowadziły Magdalena Przybysz i Aleksandra Kurowska. W zapowiedzi do filmu usłyszeliśmy szereg pytań dotyczących bohaterów etiudy, natomiast projekcja „Ludzi z księżyca” zmusiła do refleksji nad postrzeganiem schizofrenii i szufladkowania ludzi w ogóle.
Na koniec, już poza konkursem, pokazano zwiastun kolejnego filmu absolwentów Szesnastki, Dawida Gawałka i Eryka Stelmaszyka. Ich „Zwierzęta” to opowieść o zwycięstwie instynktu nad inteligencją.
Filmy, do których obejrzenia zapraszamy, można znaleźć na portalu YouTube (kulturowo-medialni, Wiktoria Bennewitz, Eryk Stelmaszyk). Wszystkim autorom niezapomnianych ról i scenariuszy, operatorom kamer i reżyserom oraz prowadzącym Galę gratulujemy! Spotkanie z filmami XIII Gali Filmowej było niezwykłym wydarzeniem!