673 zł 99 groszy - tyle pieniędzy udało się zebrać podczas akcji charytatywnej „Dzień dla Damiana”, którą Szkolne Koło Wolontariatu zorganizowało wspólnie z Fundacją Szlachetny Bohater. Pieniądze potrzebne są po to, by sparaliżowany po udarze rdzenia kręgowego Damian Julkowski mógł skorzystać z terapii komórkami macierzystymi. Czek przekazaliśmy mamie Damiana, która nie kryła wzruszenia.
Podczas pikniku integracyjnego, na specjalnie zorganizowanym stoisku, wolontariusze z naszej szkoły: Zuzanna Brussa, Klaudia Graczyk, Julia Jakubowska, Zuzanna Kośmicka, Asia Magoń, Julia Powałowska, Maja Składanowska i Nikodem Wejerowski, sprzedawali przybory szkolne, naklejki, bransoletki i notesy. Można też było wykonać sobie zdjęcie ze Szlachetnym Bohaterem. Do akcji przyłączyli się nie tylko uczniowie, ale też większość nauczycieli. Uzbierane w ten sposób środki zasilą konto niezwykle dzielnego studenta Instytutu Kultury Europejskiej, który potrzebuje pieniędzy by spełnić swoje największe marzenie i stanąć na własnych nogach.
Damian Julkowski ma 21 lat, studiuje Komunikację Europejską w Instytucie Kultury Europejskiej w Gnieźnie. Jeszcze jako 13 latek biegał z kolegami za piłką. Któregoś dnia nagle zaczął tracić czucie najpierw w rękach, potem nogach i tułowiu. W ciągu paru godzin całkowicie przestał się poruszać.
Mimo, że początkowo choroba ustępowała, to po kilku latach od zachorowania Damian nie odzyskał sprawności. Jest przykuty do łóżka, ale nie poddaje się. - Nie załamuję się, cały czas walczę! Mam wiele rzeczy do zrobienia i wiele marzeń do realizacji i to mnie motywuje – tłumaczy.
Po paru latach starań i poszukiwań metody, która dałaby jakieś szanse na odzyskanie sprawności nastąpił przełom i udało się zakwalifikować do eksperymentalnego leczenia komórkami macierzystymi w Centrum Medycznym Klara w Częstochowie. - Obecnie jest to jedyna deska ratunku dla mnie, bo niestety medycyna nie znalazła jeszcze cudownej metody, która pomogłaby wszystkim sparaliżowanym takim jak ja, a wszelkie terapie podejmowane przez lekarzy są eksperymentem medycznym – tłumaczy Damian.
Koszt tego leczenia waha się od 146 do 182 tysięcy złotych i trzeba je rozpocząć w ciągu roku od zakwalifikowania, a to oznacza, że do marca przyszłego roku trzeba uzbierać potrzebne pieniądze. Wierzymy, że się uda. Dziękujemy wszystkim dotychczasowym darczyńcom!
Szkolne Koło Wolontariatu