Holandia

WYMIANA Z HOLANDIĄ 2017

Na początku maja i czerwca nasi Chrobrzacy mieli przyjemność uczestniczyć w wymianie z dwoma zaprzyjaźnionymi szkołami w Tilburgu oraz Den Bosch. Dwudziestu ośmiu uczniów codziennie odkrywało nową kulturę, a także obyczaje. Głównym celem wymiany było poznawanie siebie nawzajem, a co za tym idzie poszerzanie umiejętności języka angielskiego. I tak też było! Wspólne pikniki, ogniska, projekty z każdym dniem scalały grupę. Podczas pobytu w Holandii polscy uczniowie podziwiali piękną architekturę kraju tulipanów, np. Katedrę św. Jana, Pałac królewski czy siedziba władz Northbranadt. „Perełką” okazało się jednak Rijksmuseum, w którym oglądaliśmy dzieła m.in. Rembrandta. Poznaliśmy również system edukacji w Holandii, który bardzo różni się od polskiego. Wyjazd do Niderlandów nie byłby całkowicie udany bez wycieczki łódką między typowymi, wąskimi tunelami. Ale cóż… „Do odważnych świat należy!”. Dzięki przejażdżką rowerowym wyrobiliśmy sobie kondycję i przybliżyliśmy się do tutejszej tradycji. Zaś holenderscy uczniowie mogli podziwiać panoramę Gniezna z Katedry gnieźnieńskiej, Farę Poznańską oraz Stare Miasto w Poznaniu. Odwiedziliśmy również Muzeum Początków Państwa Polskiego, w którym przybliżyliśmy im historię naszego kraju. Wiele zabawy przyniosło im pieczenie bułeczek i chleba w piekarni Glanc w Witkowie, jak i również warsztaty kaligraficzne w pobliskim muzeum. Zapewne ulubioną częścią pobytu w Polsce dla holenderskich pań był shopping w poznańskim Starym Browarze. Ostatnią atrakcją była wizyta w Radiu Gniezno, gdzie wszyscy przeprowadzaliśmy audycję. To był niewątpliwie bardzo mile spędzony czas. Nowa przygoda, doświadczenia i wrażenia. Mamy nadzieję, że kontakt z naszymi nowymi kolegami i koleżankami się nie zerwie!

WIZYTA W ‘S-HERTOGENBOSCH

W mijającym roku szkolnym wzięliśmy udział w wymianie z holenderskim liceum w 's-Hertogenbosch. Jej głównymi celami było poznawanie obcej kultury i obyczajów oraz szlifowanie znajomości języka angielskiego. Goście z Holandii byli u nas od 17 do 22 maja. Każdy z uczestników przyjmował w swoim domu jednego Holendra, któremu musiał zapewnić odpowiednie warunki życia. Jako strona gospodarzy, musieliśmy przygotować program obejmujący m.in. zwiedzanie, np. Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie, Bramy Poznania oraz Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy. Mieliśmy też dużo wolnego czasu, podczas którego mogliśmy zaznajomić gości z polskimi zwyczajami oraz pokazać im jak spędzamy czas
w gronie znajomych i rodziny.

Po miesiącu oczekiwania znów spotkaliśmy się z przyjaciółmi z Holandii. 13 czerwca po południu wyruszyliśmy w 17sto godzinną trasę do Eindhoven, skąd odebrali nas nasi gospodarze. Pierwszy dzień spędziliśmy z rodzinami, mieliśmy też parę godzin na odespanie męczącej jazdy autobusem. Wieczorem wszyscy udaliśmy się na grilla. Poniedziałek zaczęliśmy od obejrzenia przygotowanych przez Holendrów prezentacji multimedialnych oraz zaznajomienia się z programem na najbliższe dni. Następnie zwiedziliśmy szkołę. Największe wrażenie zrobiła na wszystkich ilość rowerów stojących na placu – było ich więcej niż uczniów w naszej szkole! Po godzinie wolnego czasu wyruszyliśmy przepłynąć łódką kanał Binnendieze i wspiąć się na wieżę Katedry św. Jana w 's-Hertogenbosch. Później czekał nas kolejny wspólny grill. Drugi dzień spędziliśmy w Amsterdamie. Pierwszym punktem wycieczki było Rijksmuseum. Gwoździem programu była „Nocna Straż” Rembrandta. Później zwiedzaliśmy miasto i płynęliśmy kanałem. Na koniec mieliśmy trochę wolnego czasu, który mogliśmy dowolnie wykorzystać: na zdjęcia, zakupy! Czego dusza zapragnie! Środa była chyba najbardziej pamiętnym dniem z całego wyjazdu – spędziliśmy ją od rana do wieczora w Eftelingu – największym parku rozrywki w Holandii! Zabawa była naprawdę przednia i każdy mógł znaleźć tam coś dla siebie. Od spokojnego rejsu łódką wokół całego parku po ogromne rolercoastery. Wieczorem było pożegnalne przyjęcie. Ostatni dzień zaczęliśmy od krótkiej lekcji historii 's-Hertogenbosch i zwiedzania miejscowego muzeum. Na koniec każdy musiał napisać własny, krótki tekst o swoich wrażeniach z wymiany, który miał być umieszczony w pamiątkowej książeczce. Po południu wyruszyliśmy do Eindhoven na autobus. Podczas rozstania po twarzach pokulała się niejedna łza, ale wszyscy będziemy wracać do wspólnie spędzonych chwil z uśmiechem. Myślę, że niektórym z nas udało się nawet nawiązać przyjaźnie na całe życie :)

Karolina Trojan klasa 1G

WIZYTA HOLENDRÓW 17-22.05.2015

17 maja późnym wieczorem nasza szkoła wzbogaciła się o 15 nowych uczniów. W ciągu tygodnia gościliśmy bowiem gości z Holandii.
W niedzielę nie mieliśmy za dużo czasu aby się poznać, jednak następne dni nam to wynagrodziły.
W poniedziałek pokazaliśmy gościom naszą szkołę, a nawet uczestniczyliśmy w zajęciach.
Żeby nie myśleć, że wymiana to tylko wyjazdy i dni bez szkoły, każda para miała za zadanie przygotować prezentację na wylosowany temat, aby przybliżyć wszystkim różnice między Holandią a Polską. Dzięki temu mogliśmy dowiedzieć się co warto spróbować i na co zwrócić uwagę będąc w Holandii, ale także jak za granicą postrzegają nasz kraj.

Kiedy pierwsze lody zostały przełamane, spędziliśmy wieczór na pikniku, na którym mieliśmy okazję poznać bliżej całą grupę. W ciągu tych kilku dni odwiedziliśmy Ochotniczą Straż Pożarną, ale także Poznań i Bydgoszcz gdzie mogliśmy poczuć się jak w Amsterdamie (tak - Bydgoszcz nazywa się polskim Amsterdamem), a nawet zrobić własne mydło :)
Wspólnie bawiliśmy się także w kinie czy na kręglach. Wieczory urozmaicaliśmy sobie, oglądając filmy, bawiąc się przy wspólnym grillu (akurat w jedyny dzień kiedy padało) czy spędzając ostatnią noc przy ognisku, po którym przyszła smutna chwila pożegnania... Ale chwila, widzimy się już za trzy tygodnie! Łezka w oku się zakręciła, ale wszyscy wspólnie odliczamy dni, kiedy spotkamy się ponownie i to już w Holandii. Mamy nadzieję, że to jednak nie będzie nasze ostatnie spotkanie, w końcu stworzyliśmy świetny zespół i wzbogaciliśmy się o niezapomniane wrażenia, ale przede wszystkim poznaliśmy nową kulturę, nowych ludzi i mogliśmy sprawdzić naszą znajomość j. angielskiego.

Marta Święch, klasa 1G

P.S. Ze szkołą z Den Bosch w Holandii prowadzimy wymiany od 1998 roku czyli już 18 lat! Po raz pierwszy grupa holenderska odwiedziła nas w marcu 1998 roku, a my pojechaliśmy z rewizytą w czerwcu.W tym roku Holendrzy byli u nas z 14.wizytą. Opiekun grupy Pan Henk de Hoop współpracuje z nami nieprzerwanie od samego początku.

WYJAZD DO HOLANDII W RAMACH WYMIANY; 19-26.09.2011

19 września 2011 roku to dzień kolejnego wyjazdu do naszych przyjaciół z s’Hertogenbosch. Wyruszyliśmy w całonocną podróż, aby wczesnym rankiem dotrzeć na miejsce i spotkać naszych holenderskich kolegów i koleżanki. Po krótkim pobycie w domach z naszymi „przybranymi” rodzinami pojechaliśmy na spotkanie w szkole, gdzie zapoznaliśmy się z historią, zwyczajami i systemem edukacji panującymi w Holandii. Następnie zabrano nas na wycieczkę po przeuroczym miasteczku, w którym trzeba uważać na wszechobecne rowery. Tymi środkami transportu wielu z nas przez kilka następnych dni miało docierać do szkoły. Kolejne dni również obfitowały w wiele atrakcji. Jedną z większych okazał się niewątpliwie Amsterdam, gdzie chadzaliśmy urokliwymi uliczkami, ale również mieliśmy szansę odbyć rejs, który pozwolił nam się zrelaksować jak i podziwiać miasto z zupełnie innej perspektywy. Stolica wydawała nam się niezwykle barwna i arcyciekawa, zapewne dzięki swojej odmienności. Rejs łodzią powtórzyliśmy również w samym s’Hertogenbosch. Było to jednak zupełnie inne doświadczenie, ale równie niezapomniane. Nie mogła nas oczywiście ominąć wyprawa rowerowa, podczas której mogliśmy lepiej przyjrzeć się terenom podmiejskim i podziwiać z bliska przyrodę. Mieliśmy też szansę poznać miasto od strony administracyjnej odwiedzając „Province House”. Jednak to nie urząd okazał się największą atrakcją a schron, który mieliśmy szansę zwiedzić. Nie mogło także zabraknąć wydarzeń kulturalnych. W tym celu wybraliśmy się do kina, gdzie uraczono nas nowym filmem Woodego Allena (w wersji angielskiej z holenderskimi napisami). Wielu z nas mogło więc ćwiczyć znajomość obu tych języków. Ukoronowaniem naszej wizyty była wspaniała zabawa w ogromnym parku rozrywki Efteling, który należy do stałych punktów programu. Efektem naszej współpracy jest gazetka ukazująca odmienności i róznice naszych kultur. Wyjazd ten pozostawił po sobie niezwykłe wspomnienia i mamy nadzieję na kolejne tak udane wymiany.
Joanna Puk
Mariola Serowy-Ziółkowska

CHROBRZACY W HOLANDII - 2008

Nastał długo oczekiwany wyjazd. Jaki? Od października uczniowie I LO im. B.Chrobrego w Gnieźnie odliczali najpierw miesiące, później tygodnie, a na końcu dni dzielące ich od wizyty w Holandii. Była to kolejna edycja wymiany polsko – holenderskiej. Chrobrzacy przebywali w 's – Hertogenbosch w dniach 26.05 – 30.05.2008 r.
W poniedziałek po miłym powitaniu przed budynkiem Saint Janslyceum udaliśmy się do domów naszych holenderskich kolegów, aby odświeżyć się i zostawić bagaże. W godzinach popołudniowych ponownie spotkaliśmy się, tym razem, aby obejrzeć przygotowane prezentacje, które traktowały o systemie edukacji w kraju tulipanów, przedstawiały historię Holandii, a także atrakcje 's-Hertogenbosch. Następnie podzieleni zostaliśmy na międzynarodowe grupy, w których przez cały tydzień zdobywaliśmy materiały do zadanych nam prezentacji np. podczas spacerów po uroczym miasteczku.
We wtorek odwiedziliśmy „province house” czyli odpowiednik polskiego urzędu marszałkowskiego, gdzie dowiedzieliśmy się o jego funkcjonowaniu i zakresie kompetencji. Następnie udaliśmy się na lunch, a po nim przedstawiliśmy w szkole prezentacje dotyczące np. wojska europejskiego czy etyki. Wszystkie nasze dokonania opisywaliśmy w języku angielskim, of course :-) Wieczorem udaliśmy się do kina i obejrzeliśmy „Happy go lucky”.
Środa to dzień w Amsterdamie. Pierwszym punktem programu było muzeum NEMO, gdzie mogliśmy zaobserwować wiele ciekawych zjawisk fizycznych, ale nie tylko... Warto udać się tam, aby zobaczyć to wszystko na własne oczy, tym bardziej, że NEMO znalazło się na pierwszym miejscu w rankingu „24 zachwycające muzea Europy” zamieszczonym w tygodniku „Przekrój”. Po niezwykle interesującej wizycie w muzeum nadszedł czas na zwiedzanie zabytkowego statku „Voc Ship”. Po pysznym lunchu udaliśmy się na spacer po Amsterdamie, przy okazji zwiedzając i robiąc zakupy.
W czwartek zaczynaliśmy od prezentacji, nad którymi pracowaliśmy cały tydzień. Dotyczyły one komunikacji, budynków, ludzi i ich pracy, miejsc spotkań w 's-Hertogenbosch i Amsterdamie. Zwycięskie drużyny otrzymały pyszne torty! Kolejną atrakcją był trening indonezyjskich sztuk walki. To naprawdę ciekawe przeżycie. Po posiłku nadeszła pora na wizytę w „Noord Brabants Museum”. Naszymi przewodnikami byli uczniowie z holenderskiej szkoły.
W muzeum mogliśmy posłuchać muzyki, która była tłem do obrazu lub wysłać maila z obrazem, na którym, znajdowało się nasze zdjęcie. Ostatnim punktem programu była wycieczka po kanałach. Wieczorem całą grupą udaliśmy się na grilla do Gitte – jednej z uczestniczek wymiany. Było świetnie!
Cały piątek spędziliśmy w Eftelingu czyli ogromnym parku rozrywki. Mogliśmy korzystać tam z takich atrakcji jak Python, Łodź Wikinga i wiele, wiele innych. Ten dzień, jak wszystkie, które spędziliśmy w Holandii dostarczył nam wiele niezapomnianych wrażeń. Niestety nieubłagalnie nadchodziła chwila pożegnania... Uściskom, łzom i ostatnim zdjęciom nie było końca! Otrzymaliśmy od naszych holenderskich przyjaciół wspaniałe prezenty: przepyszne sery, tradycyjne ciasteczka, ... - same pyszności! Zajęliśmy miejsca w busach i machając na pożegnanie ruszyliśmy w drogę do Gniezna.
Choć wymiana była krótka, to dostarczyła nam wielu cennych przeżyć. Bezcenne są nawiązane przyjaźnie, zapamiętane widoki, ... Nie można również zapomnieć o tym, że wymiana to przede wszystkim wspaniała okazja do doskonalenia języka i poznania innej kultury. Tak było i tym razem! Wszyscy uczestnicy wymiany są niezwykle zadowoleni z wizyty w 's-Hertogenbosch. Opiekunkami wymiany były: p.prof. Monika Kropaczewska i p.prof. Małgorzata Małkowska, które zawsze służyły nam radą i pomocą.
Wszystkim polecamy gorąco udział w wymianach, a do obejrzenia zdjęć z naszego wyjazdu zapraszamy na stronę: www.1lo.gniezno.pl
autor: Aleksandra Sesiuk klasa: Ia

Goście z Holandii w ILO

Już po raz jedenasty gościliśmy w murach naszej szkoły Holendrów. Siedemnaścioro uczniów wraz z opiekunami przybyło do nas w ramach wymiany w niedzielę, 5go czerwca. Bogaty program spotkania wypełniał nam szczelnie czas i nie pozwalał na nudę.
Uczniowie mogli zapoznać się z historią „szesnastki”, przyjrzeć się zmianom, jakie w niej zaszły na przestrzeni niemal 150-ciu lat. Niezapomniane wrażenia z wizyty w gnieźnieńskiej katedrze wzmocnił koncert organowy, którym poczęstował nas nasz ksiądz Andrzej Januchowski .
Zgodnie z tradycją, zwiedzaliśmy miasto Mikołaja Kopernika, odbyliśmy podróż w czasie do galaktyk odległych o miliony lat świetlnych – takie cuda i wyimaginowany wehikuł czasu daje toruńskie Planetarium. Dowiedzieliśmy się, że wszystkie informacje o rzekomym rychłym końcu świata są grubo przerysowane – słońce ma jeszcze istnieć przez najbliższe 5 miliardów lat, a z min cały nasz układ słoneczny.
Ponadto, Holendrzy i Polacy przygotowali prezentacje, pokazujące walory naszych rodzimych regionów – Brabancji i Wielkopolski. Sprawdzali swoją wiedzę geograficzną w quizie, a na deser uczyli się rysunku – królowała perspektywa żabia.
Odbyliśmy też sentymentalną podróż w czasie dzięki wizycie w parowozowni w Gnieźnie. Ukoronowaniem wspólnych zmagań był rajd do Cielimowa i ognisko.
A pośród wszystkich tych zajęć towarzyszył nam język angielski, który mogliśmy sprawdzić w codziennej komunikacji z gośćmi, szlifować umiejętności już nabyte i uświadamiać sobie, czego jeszcze moglibyśmy się nauczyć. Zderzenie kultur i spojrzenia na świat było świetną lekcją światopoglądu i tolerancji.
Z niecierpliwością czekamy zatem na nadchodzące wakacje, a z jeszcze większą – na wrzesień, w którym wyjeżdżamy z rewizytą do naszych dobrych znajomych z holenderskiego s’Hertogenbosch.